Ile można wycisnąć z nowego auta? Po chip tuningu właściciel zmienia serwis na Grand Service

Strona główna » Blog warsztatu samochodowego » Ile można wycisnąć z nowego auta? Po chip tuningu właściciel zmienia serwis na Grand Service

Ile można wycisnąć z nowego auta? Po chip tuningu właściciel zmienia serwis na Grand Service

Najczęściej przy chip tuningu pracujemy z autami używanymi. Dlatego ucieszyliśmy się (i nie tylko my), gdy do naszego warsztatu trafił tegoroczny model jednego z południowokoreańskich crossoverów – Hyundai Tucson z silnikiem 1.7 CRDi. Po chip tuningu, kiedy Klient poczuł za kierownicą efekty zmian, zdecydował, że będzie auto serwisował u nas, a nie w autoryzowanym serwisie producenta. Zgodnie z obowiązującym prawem Unii Europejskiej, producent nie może w takiej sytuacji pozbawić klienta fabrycznej gwarancji, o ile w procedurach serwisowych zostaną użyte oryginalne części zamienne.


Co do szczegółów chip tuningu: głównym problemem tego auta była zbyt mała moc w stosunku do masy pojazdu. Przy 141 KM masa auta (1470 kg) nie pozwalała na swobodną i dynamiczną jazdę. Dlatego właściciel zwrócił się do nas z prośba o modyfikację sterowników silnika. Okazało się, że zwiększenie mocy silnika było trudniejsze niż w przypadku większości aut, ale poradziliśmy sobie również z tym problemem. Po kontrolnym sprawdzeniu efektów chip tuningu na hamowni podwoziowej nasz nowy stały Klient opuścił warsztat z mocniejszym i dużo bardziej dynamicznym silnikiem w swoim Tucsonie.


Wejdźcie na kanał Grand Service i zobaczcie, jak wygląda chip tuning nowego samochodu i jakie osiągi można uzyskać na egzemplarzu prosto z salonu.

 

 

 

30.11.2016