O czyszczeniu filtra cząstek stałych (Grand Service Lubliniec)

Strona główna » Blog warsztatu samochodowego » O czyszczeniu filtra cząstek stałych (Grand Service Lubliniec)

O czyszczeniu filtra cząstek stałych (Grand Service Lubliniec)

Regeneracja lub czyszczenie filtra cząstek stałych jest koniecznością w samochodach z silnikiem wysokoprężnym. Proces ten odbywa się automatycznie, lecz zazwyczaj trzeba go wspomagać dodatkowymi działaniami – czyszczeniem ręcznym, wypalaniem w warsztacie, myciem filtrów etc. Alternatywą dla tych czynności jest usunięcie filtra. W tym artykule nasz mechanik z Lublińca wyjaśni zalety i wady obu metod radzenia sobie z filtrem DPF/FAP.

Usuwanie filtra DPF/FAP – zalety i wady

Zalet usunięcia filtra DPF/FAP nie można wymieniać, bo jest tylko jedna – uniknięcie zmartwienia w postaci utraty osiągów samochodu czy jego awarii, lecz to zdarza się wyłącznie w autach wyjątkowo zaniedbanych i takiego pecha można mieć głównie przy zakupie używanego samochodu w komisie; z zewnątrz i wewnątrz może być w idealnym stanie, a poza tym może się okazać, że ktoś zupełnie nie dbał o jego mechanikę i gdy zaczął szwankować zdecydował się go sprzedać.

Wad jest więcej, a sprowadzają się one do dużych kar – nawet kilku tysięcy euro za granicą Polski, oraz do zanieczyszczania środowiska, co ma miejsce po wymontowaniu filtra. A w związku z coraz większym zanieczyszczeniem miast przez smog, szczególnie w Polsce, i u nas rząd przygotowuje się do kontroli obecności filtrów DPF/FAP, co już niedługo może się mieć poważne konsekwencje finansowe dla kierowców, którzy decydowali się je odmontować. Przez powyższe, jeszcze do niedawna popularna metoda pozbywania się problemów skojarzonych z działaniem filtrów DPF/FAP, aktualnie traci byt.

Samoczynne czyszczenie filtra cząstek stałych DPF/FAP - Grandservice

Cykliczne czyszczenie filtra cząstek stałych

Wobec tego, patrząc w przyszłość, najzwyklej rozsądne jest pozostanie przy regeneracji i czyszczeniu filtra cząstek stałych. Do jego zalet oczywiście należy fakt, iż przy prawidłowej eksploatacji samochodu – cyklicznym rozwijaniu odpowiednich do spalenia sadzy prędkości, filtr podlega regeneracji raz na 150-200 tysięcy przejechanych kilometrów. Nie jest to zatem jakiś wielki kłopot, by zakładać w eksploatacji auta jednorazowy, dokładny przegląd jednej części powiedzmy co 5 lat, a dbamy przy tym o środowisko.

Inną jednak rzeczą jest fakt, iż o samochód należy dbać w ogóle, gdyż wiele usterek, chociażby wtrysków, prowadzi do częstszego zapychania się filtra DPF/FAP. Utrata mocy silnika niekoniecznie więc musi być sygnałem ze strony DPF/FAP. Jest tak m.in. w przypadku katalizatora, który może dawać podobne sygnały do tych, które daje zapchany filtr. Dlatego warto również diagnozować i w razie konieczności przeprowadzać czyszczenie katalizatora.
Pomijając regenerację filtra co kilka lat, należy go sprawdzać częściej, np. podczas wymiany oleju silnikowego, gdyż poza tym, iż gromadzi się w nim wypalana sadza, zbiera on również popiół, którego wysoka temperatura nie usuwa. Może się więc okazać, że pomimo prawidłowej jazdy, przestrzegania zaleceń związanych z samoczynnym spalaniem sadzy, filtr i tak będzie wymagał okresowego czyszczenia w warsztacie. Jest to z pewnością wada tego systemu i trudno tu znaleźć jakikolwiek kontrargument.

Zalecamy czyszczenie filtra cząstek stałych

Już pomijając technikalia, bo wobec tego co powiedziano powyżej, iż zmieniają się przepisy i brak filtra DPF/FAP może już niedługo być surowo karany, należy zwrócić uwagę na jeszcze większy problem.

Prognozując zmiany w przepisach może się wkrótce okazać, że nie tylko brak filtra DPF/FAP może się zakończyć otrzymaniem wysokiego mandatu – a wprawne oko samochód taki rozpozna, gdyż popuszcza z rury czarny dym, lecz również okresowy przegląd auta może stać się niemożliwy. Prawdopodobnie dojdzie więc do tego, że użytkownicy diesli z wymontowanym filtrem będą musieli go kupić, a tani nie jest. Lepiej już więc od czasu do czasu przeprowadzić czyszczenie filtra cząstek stałych, niż narażać się na większe kłopoty.

11.05.2018