Uszkodzony sterownik silnika – wymiana, czy naprawa?

Strona główna » Blog warsztatu samochodowego » Uszkodzony sterownik silnika – wymiana, czy naprawa?

Uszkodzony sterownik silnika – wymiana, czy naprawa?
Uszkodzony sterownik silnika – wymiana, czy naprawa?

Sterownik silnika to serce samochodu – od tego niepozornego urządzenia zależy prawidłowe zasilanie jednostki napędowej, a więc i funkcjonowanie całej maszyny. Uszkodzenia sterownika silnika są dosyć rzadkie, jednak awarie się zdarzają. Na szczęście w większości przypadków niesprawny sterownik da się naprawić, choć wymaga to nieco pracy.

Jak rozpoznać usterkę sterownika?

Jest wiele sposobów na stwierdzenie uszkodzenia sterownika silnika. Najpopularniejszym jest podłączenie do samochodu testera diagnostycznego, który odczytuje błędy sterownika. Inną metodą, nie wymagającą użycia narzędzi, jest odczyt błędów za pomocą kontrolki silnika check engine. Sposób, w jaki kontrolka serwisowa pulsuje, odpowiada danemu numerowi błędu. Najczęstsze, dające się zaobserwować gołym okiem objawy uszkodzonego sterownika są następujące:

  • auto nie odpala,
  • silnik odpala z trudnością, a na pedał gazu reaguje znikomo lub wcale,
  • silnik gaśnie w trakcie pracy,
  • silnik nierówno pracuje,
  • znad silnika unosi się dym,
  • silnik gaśnie po rozgrzaniu.

Zwykle do awarii sterownika doprowadza zewnętrzna usterka, np. zwarcie w wiązce elektrycznej, niesprawny czujnik, wadliwa cewka zapłonowa, czy niewłaściwie zamontowana instalacja gazowa. Naprawić można zarówno cały sterownik, jak i pojedyncze czujniki z nim współpracujące.

Naprawa tańsza, ale trudniejsza

Łatwy dostęp do sterowników silnika nie leży w interesie producentów samochodów, toteż blokują do nich dojście na wszelkie możliwe sposoby. Próbują w ten sposób uniemożliwić posiadaczom aut modyfikacje tuningowe i utrudnić naprawę podzespołów, aby skłonić właściciela do zakupu nowych części. Śruby z łebkami blokujące dostęp do sterownika, masa plastyczna ograniczająca dojście do elektroniki, miniaturyzowanie rozmiarów sterowników, nitowanie i zaklejanie komputera pokładowego – to tylko niektóre chwyty stosowane przez koncerny w celu zmuszenia nas do zasilenia ich portfeli. Swoją polityką producenci jak tylko mogą utrudniają życie pracownikom warsztatów.

Z tego powodu w nowych modelach samochodów problemy z podzespołami są często rozwiązywane w najprostszy sposób – poprzez wymianę uszkodzonego elementu na nowy. Nie jest to jednak rozwiązanie korzystne dla właścicieli samochodów. Większość uszkodzonych sterowników da się bowiem naprawić, co jest o wiele tańsze niż ich wymiana. Poza tym w przypadku wielu starszych modeli aut zdobycie nowych części zamiennych jest bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.

Wymiana – tylko w ostateczności

Sytuacje, w których trzeba wymienić cały sterownik, należą na szczęście do rzadkości. Ma to miejsce zwykle wtedy, gdy został on zalany bądź spłonął – wówczas nie da się go już uratować. Szanse na naprawę sterownika są znikome także w przypadku uszkodzenia jego obudowy. W razie przedostania się do sterownika niewielkiej ilości wilgoci pomaga czyszczenie i odświeżenie ścieżek przewodzących.

Najczęściej psują się drobne elementy sterowników – oporniki, kondensatory i przekaźniki. Czasami przepalają się ukryte wewnątrz obudowy bezpieczniki lub odrywają się ścieżki. Dobrą wiadomością jest to, że za wymianę pojedynczych elementów zapłacimy mniej niż za wymianę całego sterownika.

Współczesne podzespoły są produkowane w sposób coraz bardziej utrudniający ich naprawę. Na szczęście są jeszcze fachowcy, którzy potrafią skutecznie naprawić szwankującą elektronikę. Pomimo tego, że procedura taka jest czasochłonna i wymaga specjalistycznej wiedzy, wciąż jest to tańszą opcją niż wymiana modułów na nowe.

10-17-2016